Niedziela 02.09.2018 r.
Historia się powtarza, niestety...
Można by powiedzieć deja vu. Nasi zawodnicy wracają z Drawna z porażką, której mogli uniknąć. Spotkanie rozpoczęło się dla nas dobrze. Świetnie dysponowany wczoraj Mateusz Pawlus, w 9.minucie gry, dał naszej drużynie prowadzenie, studząc nieco zapędy gospodarzy. Od tego momentu Błękit kontrolował przebieg wydarzeń boiskowych i trudno się do czegoś przyczepić w grze naszych zawodników w pierwszej części zawodów.
Wszystko jednak uległo zmienie po przerwie. Podobnie jak w meczu otwierającym ligowy sezon, w drugiej odsłonie spotkania Błękit stracił wszystkie atuty. Błędy skumulowały się między 60. a 75.minutą, gdy Drawa trafiła trzykrotnie, jak się później okazało, rozstrzygając losy meczu.
:: następna »
24.11.2018 - | Zwycięstwo w szalonym meczu! |
04.11.2018 - | Zdecydowała nieszczęśliwa interwencja |
29.10.2018 - | Błękit gromi w derbach! |
29.10.2018 - | Seniorzy wypunktowani w Karsku |
20.10.2018 - | Ten chłopak się nie starzeje! |
14.10.2018 - | Wyjazdowa niemoc zakończona |
07.10.2018 - | Tak się nie da… |
30.09.2018 - | Wyjazdowa niemoc trwa |
22.09.2018 - | Zwycięstwo z problemami |
20.09.2018 - | Heroiczny Błękit gra dalej! |
16.09.2018 - | Punkt w Cedyni |
09.09.2018 - | Pogrom ze stratami |
02.09.2018 - | Historia się powtarza, niestety... |
01.09.2018 - | Trampkarze gromią i zostają liderem |
29.08.2018 - | Debiut na szóstkę |